piątek, 30 maja 2014

PIKNIK RODZINNY


Długo oczekiwany dzień nadszedł. 
Dopisała pogoda, goście i humory. 
Jak zwykle wszyscy bawili się dobrze (na pewno?). 
Mam nadzieję, że tak, bo to było bardzo udane spotkanie i wspaniała zabawa!
Gośćmi naszego spotkania byli strażacy, 
którzy odkryli przed nami skarby ukryte w swoim 
magicznym czerwonym samochodzie bojowym.
Dzieciaki mają okazję w niecodzienny sposób przekazać miłe słowa do swoich Rodziców.
Dla wszystkich informacja- 
to Adrian jest unieruchomiony na desce!
Trzeba sprawdzić, ile siły potrzeba, 
aby na plecach dźwigać aparat tlenowy. Kto da radę? Wiktor!
Wspólnymi siłami udało się utrzymać wąż pod kontrolą. 
Całe szczęście, bo woda pewnie była zimna. Brrrrrr....
A to niespodzianka- kolejni goście? Czy to do nas? 
Zapraszają nas do zabawy, więc skorzystamy!
A potem to już można było tylko podziwiać zabawy, miny dzieciaków i w końcu ich coraz bardziej mokre włosy i czoła...
Zabawa może być jednak męcząca...
Ale jak odpocząć, kiedy cały czas coś się dzieje?!



Dzieci zaczarowane przez Klaunów Kulki.

Brak komentarzy: