sobota, 25 stycznia 2014

W naszej sali gościło dużo ciepła i miłości


Gdy zabawki porozrzucam, 
moja mama złości się, 
a gdy nie chcę ich pozbierać, 
wtedy już jest bardzo źle. 
Ale babcia mi pomoże 
poukładać klocki w mig. 
Za to wszystko droga babciu, 
chcę Ci podziękować dziś. 

Gdy zabawka się zepsuje, 
tata mało czasu ma, 
dziadek sam ją zreperuje, 
naprawioną wnet mi da. 
I zabierze mnie na spacer, 
gdy jest ładny ciepły dzień. 
Za to wszystko drogi dziadku, 
dziś Ci podziękować chcę. 

Wszystkie dzieci dobrze wiedzą 
i się bardzo cieszą tym, 
że do babci i do dziadka 
zawsze można iść jak w dym! 
Bo dziadkowie oraz babcie, 
choć uwierzyć trudno w to, 
kochają swe wnuczęta tak, jak mało kto! 

A wnuczęta kochają swoje Babcie i swoich Dziadków!
Dlatego bardzo cieszyły się, że mogły gościć ukochane osoby.





 Dzieci dla gości zaprezentowały wiersze i piosenki Jana Brzechwy oraz te specjalne- dla Babć i Dziadków.
Chwila przygotowań...


... i zaczynamy!
 Dzieci dla gości zaprezentowały wiersze i piosenki Jana Brzechwy oraz te specjalne- dla Babć i Dziadków.
 Kornelka wszystkich powitała...
...a potem rozpoczęliśmy podróż z J. Brzechwą.











                               Pan Kleks był ... cóż, wystarczy popatrzeć:)










Wszyscy wiemy, że to rodzice są od wychowywania, 
a Babcia i Dziadek od rozpieszczania.
Długo można by mówić o zaletach "posiadania" babci i dziadka. Wydaje mi się jednak, że wystarczy dobrze wsłuchać się w brzmienie tych słów: "babcia", "dziadek"- brzmi tak miękko i ciepło, że człowiek od razu myśli o tym, aby się przytulić i zostawić wszystkie małe i większe smuteczki daleko od nas. A gdy do tego pachnie szarlotka... 

Kiedy tata basem huknie , 
kiedy mama cię ofuknie , 
kiedy patrzą na człowieka okiem złym - 
to do kogo człowiek stuka , 
gdzie azylu sobie szuka , 
to do kogo , to do kogo tak jak w dym? 

Wszyscy znamy odpowiedź na to pytanie. 
Jeszcze raz życzymy samych szczęśliwych dni!
Dziękujemy, że byliście z nami.